Polityka fiskalna działa proinflacyjnie i niestety obniża przestrzeń do obniżek stóp procentowych – powiedział Adam Glapiński podczas październikowej konferencji
Październikowe posiedzenie RPP poniekąd zaskoczyło podzielony rynek kolejną obniżką stóp procentowych. Adam Glapiński uargumentował decyzję Rady podczas comiesięcznej konferencji w siedzibie banku polskiego.
Październik przyniósł trzecie z rzędu cięcie stóp procentowych o 25 pb. W efekcie tego ‘nie-cyklu obniżek’ obecna stopa referencyjna spadła do poziomu 4,5 proc. Jak możemy przeczytać w komunikacie po posiedzeniu, decyzję podyktowały informacje o perspektywach inflacji i aktywności gospodarczej. Wskazano też czynniki ryzyka, które mogą istotnie wpłynąć na dalsze kształtowanie się wskaźnika CPI i stóp procentowych w Polsce.
Według szybkiego szacunku GUS roczny wskaźnik inflacji CPI we wrześniu 2025 r. wyniósł 2,9% r/r (wobec 2,9% r/r w sierpniu br.). Uwzględniając dane GUS można szacować, że inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii ukształtowała się na poziomie zbliżonym do sierpnia br., przy wciąż podwyższonej rocznej dynamice cen usług. Biorąc pod uwagę poprawę perspektyw inflacji w najbliższym czasie, w ocenie Rady uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP. (…) Czynnikami ryzyka dla niskiej inflacji pozostaje kształt polityki fiskalnej, ożywienie popytu konsumpcyjnego oraz podwyższona dynamika płac. Źródłem niepewności jest poziom administrowanych cen nośników energii oraz kształtowanie się inflacji na świecie, w tym ze względu na zmiany polityki handlowej głównych gospodarek. NBP będzie nadal podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim dla utrzymania inflacji na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie. NBP może stosować interwencje na rynku walutowym.
– napisano w informacji po posiedzeniu RPP.
Jak zwykle przygotowaliśmy skrót najważniejszych wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego.
RPP podjęła decyzję w sprawie stóp procentowych
Duże rezerwy złota, cud gospodarczy, lepsze perspektywy na kolejne miesiące, ale również widoczne ryzyka
Prezes NBP, Adam Glapiński rozpoczął swoje wystąpienie od wstępu o nowym banknocie. Następnie przeszedł do ostatniej decyzji banku centralnego o zwiększeniu zasobów złota o 30 proc.
Zarząd NBP przychylił się do decyzji o zwiększeniu zasobu złota, aż o 30 proc. Zasoby przekraczają obecnie 520 ton, to stanowi obecnie 25 proc. naszych rezerw. Wartość naszego złota to 240 mld zł. (…) Złoto gwarantuje nam bezpieczeństwo.
Jak kiedyś powiedział JP Morgan "jest tylko jeden pieniądz - złoto, reszta to kredyt, czyli wszystkie inne waluty.
– powiedział Adam Glapiński.
Następnie zaczął podsumowywać decyzję RPP.
Na wczorajszym posiedzeniu Rada zdecydowała o obniżeniu stóp o 25 pb. Łącznie od początku roku obniżyliśmy stopy o 125 pb. To jest bardzo znaczące złagodzenie polityki pieniężnej, które przekłada się na sytuację makroekonomiczną. Muszę dodać przy okazji powiedzieć, chociaż to nie jest celem naszego działania, jest dobre dla gospodarki i zmniejsza znacznie koszty obsługi długu publicznego.
– podkreślił prezes Glapiński.
Następnie dodał:
Przede wszystkim we wrześniu inflacja wyniosła 2,9 proc. czyli była taka sama, jak w sierpniu. Czyli inflacja kształtuje się zgodnie z celem NBP. Co więcej, poprawiły się perspektywy na kolejne miesiące. Pan prezydent podpisał wreszcie ustawę o mrożeniu cen energii – to poprawiło prognozy. Oznacza to że ceny nie wzrosną dla konsumentów. Nasze prognozy wskazują, że inflacja w IV kwartale pozostanie na poziomie zbliżonym do 3 proc.
Ryzyka dla inflacji w Polsce
RPP oprócz dobrych danych, widzi również ryzyka dla poziomu inflacji w Polsce. Prezes wymienił te, które które kształtują się w średnim terminie.
Jako Rada widzimy jednak pewne ryzyka w średnim terminie, dlatego pozostajemy ostrożni.
– wskazał.
Po pierwsze, pomimo spadku inflacja przekracza 2,5 proc. Ponadto inflacja bazowa uparcie pozostaje podwyższona. Po drugie ceny energii zostały zamrożone do końca roku.
– powiedział.
Ponadto podkreślił, jakie zagrożenia widzi bank centralny dla cen energii od początku 2026 roku.
Odmrożenie cen od początku roku podwyższy inflację CPI o ok. 0,4-0,3 p. proc. W dalszym okresie ryzykiem dla cen energii jest wejście w 2027 r. systemu ETS2, związanego celami klimatycznymi. Szacunki wskazują, że może to podwyższyć inflacje o 2 p. proc. Po trzecie popyt w gospodarce rośnie relatywnie szybko. To dobrze dla gospodarki, ale to czynniki proinflacyjny.
– wyjaśnił Glapiński.
Czwartym zagrożeniem jest wzrost płac, a piątym luźna polityka fiskalna na tle krajów Europejskich.
Polityka fiskalna działa więc proinflacyjnie niestety i obniża przestrzeń do obniżek stóp procentowych.
– wskazał.
Wzrost PKB Polski powinien być wyższy niż w roku ubiegłym. Pokazuje to, że obecna wysokość stóp procentowych nie stanowi ograniczenia dla możliwości osiągania szybkiego wzrostu przez Polskę.
– dodał Adam Glapiński.
Wzrost deficytu w Polsce w ostatnich latach, w niewielkiej części z wydatków na obronę narodowy. Dlaczego rośnie deficyt? Głównie ze względu na wydatki socjalne oraz bieżące wydatki publiczne. Wydatki obronne to 23 proc. Z tego punktu widzenia, obniżki stóp istotnie obniżają obsługę długu publicznego. Chociaż, jak podkreślam to nie jest naszym celem.
– powiedział prezes NBP.
Podsumowując Adam Glapiński powiedział, że inflacja kształtuje się zgodnie z celem NBP, a perspektywy na kolejne miesiące się poprawiają. RPP widzi zagrożenia w średnim okresie, dlatego działa ostrożnie. Dodał, że NBP prowadzi konserwatywną politykę pieniężną.
